Spanie z Rękami do Góry: Czy Wpływa na jakość Twojego Snu?

Czy Twoje ręce lewitują podczas snu? Jeśli kiedykolwiek obudziłeś się z rękami w górze, patrząc zdezorientowany w sufit, to ten tekst jest właśnie dla Ciebie. Pozycje, które przyjmujemy podczas snu, mogą wiele powiedzieć o naszym zdrowiu, osobowości, a nawet… tajemniczym życiu nocnym. A spanie z rękami do góry to temat, który wielu fascynuje, a jeszcze więcej osób ignoruje do czasu, aż ich ramiona zaczną protestować o 3:07 nad ranem. Czy taka pozycja ma wpływ na jakość snu? Czas to rozebrać — oczywiście nie dosłownie — na części pierwsze.

Co to właściwie znaczy „spanie z rękami do góry”?

Zacznijmy od podstaw. Spanie z rękami do góry można uznać za każdą pozycję, gdzie Twoje kończyny górne znajdują się ponad linią głowy, czy to zgięte za poduszką, czy wyciągnięte niczym bohaterka filmu katastroficznego tuż przed eksplozją. Niektórym przywodzi na myśl pozycję “rozgwiazdy”, inni wolą porównać ją do desperackiej próby złapania zasięgu w śnie. Bez względu na interpretację – wygląda to co najmniej interesująco.

Co dzieje się z Twoim ciałem w tej pozycji?

Pozornie niewinna pozycja może nieść pewne konsekwencje. Przede wszystkim, uniesienie rąk przez dłuższy czas może powodować ucisk naczyń krwionośnych i nerwów, prowadząc do drętwienia kończyn. Budzisz się rano z uczuciem, jakby ktoś założył Ci rękawice bokserskie w nocy? Teraz już wiesz dlaczego. Dodatkowo spanie z podniesionymi rękami może zaburzać prawidłową pracę stawów barkowych — zwłaszcza u osób z już istniejącymi problemami w tym obszarze. Ale uwaga — niektórzy twierdzą, że właśnie w tej pozycji czują się najbardziej zrelaksowani. Magia czy mit? Prawdopodobnie jedno i drugie.

Psychologia pozycji snu — co może o Tobie powiedzieć?

Specjaliści snu i psychologowie często twierdzą, że nasza pozycja podczas snu może tłumaczyć, kim naprawdę jesteśmy — z naciskiem na „może”. Spanie z rękami do góry, według niektórych teorii, świadczy o osobach niezależnych, kreatywnych i otwartych na nowe doświadczenia. Brzmi pięknie, ale nie zapominajmy: Freud też kiedyś twierdził, że czasem cygaro to po prostu cygaro.

Partnerzy kontra ręce w górze

Jeśli śpisz solo, możesz układać się niczym gwiazda rocka na scenie. Inaczej sprawy mają się, gdy dzielisz łóżko z drugą połówką. Spanie z rękami do góry może nie tylko ograniczyć przestrzeń partnera, ale też prowadzić do nieoczekiwanych “nocnych ataków łokcia”. Statystycznie — chociaż nie do końca wiemy, kto te statystyki liczy — jest to jedna z pozycji najczęściej prowadzących do rozwodów w piżamie.

Czy to wpływa na jakość snu?

No właśnie — najważniejsze pytanie. W badaniach nad jakością snu trudno o jednoznaczne odpowiedzi, bo wszystko zależy od wielu czynników: stanu zdrowia, materaca, a nawet tego, co zjadłeś na kolację. Jednak u osób uskarżających się na bóle szyi, kręgosłupa czy drętwienie kończyn – spanie z rękami do góry może nie być najlepszym wyborem. Z drugiej strony – jeśli budzisz się wypoczęty, bez bólu i w dobrym nastroju, to być może ta pozycja to właśnie Twoja złota przepustka do krainy Morfeusza.

Dla szczególnie dociekliwych polecamy sprawdzić spanie z rękami do góry z punktu widzenia osobowości i podświadomości. Kto wie – może Twoje noce mówią więcej o Tobie niż Twoje CV?

Na koniec dnia (lub raczej nocy), to nie pozycja snu, a jego jakość jest najważniejsza. Jeśli Twój organizm nie protestuje, a Ty budzisz się z energią godną piosenki motywacyjnej, to… śpij jak Ci wygodnie, nawet jeśli wygląda to komicznie. A jeśli jednak czujesz, że Twoje kończyny mają dość tej akrobatycznej jogi we śnie – warto posłuchać ciała i może raz na jakiś czas pozwolić rękom odpocząć gdzieś przy tułowiu.

Czy Twoje ręce lewitują podczas snu? Jeśli kiedykolwiek obudziłeś się z rękami w górze, patrząc zdezorientowany w sufit, to ten tekst jest właśnie dla Ciebie. Pozycje, które przyjmujemy podczas snu, mogą wiele powiedzieć o naszym zdrowiu, osobowości, a nawet… tajemniczym życiu nocnym. A spanie z rękami do góry to temat, który wielu fascynuje, a jeszcze…