Bartosz Gelner: Biografia, Filmy i Najnowsze Projekty Aktora
- by admin
Gdyby polska scena aktorska była klasą szkolną, Bartosz Gelner z pewnością byłby tym chłopakiem, o którym wszyscy mówią – bo charyzmy nie da się ukryć. Z imponującym wachlarzem ról, urodą modela z okładki i talentem, który nie kończy się na uśmiechu, Gelner zyskał zasłużone miejsce w czołówce młodego pokolenia aktorów. Kim jest ten mężczyzna, którego nazwisko pojawia się coraz częściej w zapowiedziach filmowych, serialowych hitach i teatralnych premierach? Przedstawiamy – Bartosz Gelner od kulis!
Kto zacz? – Krótka biografia z humorem
Bartosz Gelner urodził się 27 kwietnia 1988 roku w Katowicach, czyli w samym sercu Śląska. Czy można się domyślić, że z takiego miejsca wychodzą twardzi mężczyźni z charakterem? Oczywiście! Ale twardość Gelnera to raczej nie ta górnicza, lecz artystyczna – duchowa. Ukończył krakowską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną i szybko pokazał, że nie jest studentem z ambicjami – on jest studentem z misją!
Początki jak z filmu: role w teatrze, mniejsze występy w serialach, aż nagle – bum! Bartosz Gelner staje się jednym z tych aktorów, przed którymi reżyserzy ustawiają się w kolejce. Dziś nie da się przejść obojętnie obok jego nazwiska w obsadzie – i dobrze!
Filmografia pełna kolorów i emocji
Gelner nie wybiera dróg na skróty. Jego portfolio filmowe to miks dramatycznych i romantycznych historii, które pokazują, że potrafi zagrać zarówno duszę wrażliwca, jak i niebezpiecznego uwodziciela. Przede wszystkim jednak to aktor, który z każdej roli potrafi zrobić coś, o czym widz będzie myślał jeszcze długo po napisach końcowych.
Jednym z jego pierwszych wyraźnych sukcesów był film „Sala samobójców” (2011) w reżyserii Jana Komasy, gdzie zagrał Łukasza – postać, która przetarła mu szlaki wśród młodej widowni. Wtedy internet jeszcze nie był pełen TikTokerów, więc Bartosz uznany został prawdziwą gwiazdą młodego pokolenia. Później przyszły kolejne role: „Płynące wieżowce”, „Listy do M. 2” czy „#WszystkoGra”, w których udowodnił, że potrafi śpiewać, tańczyć i grać (czasem wszystko na raz!).
Serialowy zawrót głowy
Gelner nie ogranicza się tylko do filmu – w telewizji i na platformach streamingowych czuje się równie dobrze. A gdy raz go zobaczysz w serialu, masz wrażenie, że jest wszędzie (i wcale się tego nie boisz!).
Miłośnicy polskich produkcji z pewnością pamiętają go z „Barw szczęścia”, gdzie wcielił się w rolę Damiana – typowego chłopaka z sąsiedztwa, z nutką tajemnicy. W „Osie” pokazał z kolei swoją ciemniejszą stronę, a przy bardziej lifestylowych produkcjach, jak „Sexify” na Netflixie, Gelner po raz kolejny błysnął, tym razem już w wersji bardziej międzynarodowej. Z taką dystrybucją, kto wie – może Hollywood już szykuje scenariusz specjalnie dla niego?
A co nowego, panie Bartoszu?
Bartosz Gelner nie osiada na laurach i nie zwalnia tempa. Jeśli sądzisz, że po tylu sukcesach zdecydował się na leniwe podróże po świecie i oglądanie seriali z własnym udziałem – jesteś w błędzie. Aktor regularnie występuje na deskach Nowego Teatru w Warszawie, współpracując z takimi tuzami sztuki jak Krzysztof Warlikowski. A to mówi samo za siebie – Gelner to nie tylko ekranowy przystojniak, ale też ambitny artysta z krwi i kości.
Wśród najnowszych projektów warto wymienić kontynuację „Sexify”, która staje się hitem za granicą, a także nowe produkcje filmowe zapowiadane na 2024–2025 – szczegóły trzymane są jeszcze w tajemnicy, ale internet już huczy. Tyle energii i kreatywności w jednym człowieku? Musi być na baterie słoneczne!
Jedno jest pewne – Bartosz Gelner to nazwisko, które warto znać i… śledzić (oczywiście tylko w mediach społecznościowych, bez przesady!).
Bez zbędnego patosu, ale z szacunkiem – Bartosz Gelner to przykład na to, że talent, odwaga i praca mogą stworzyć mieszankę wybuchową, która za każdym razem zaskakuje nową rolą i świeżym podejściem do zawodu. Choć jego artystyczna droga dopiero nabiera rumieńców, już teraz możemy powiedzieć: to będzie długa jazda bez trzymanki – i mamy nadzieję, że bilety są w jedną stronę, prosto do aktorskiego panteonu.
Gdyby polska scena aktorska była klasą szkolną, Bartosz Gelner z pewnością byłby tym chłopakiem, o którym wszyscy mówią – bo charyzmy nie da się ukryć. Z imponującym wachlarzem ról, urodą modela z okładki i talentem, który nie kończy się na uśmiechu, Gelner zyskał zasłużone miejsce w czołówce młodego pokolenia aktorów. Kim jest ten mężczyzna, którego…