Paulina Zwierz: Najnowsze Projekty, Wywiady i Wiele Więcej
- by admin
W świecie pełnym influencerek, TikTokerek i samozwańczych ekspertek od wszystkiego, znalezienie prawdziwej perełki to jak odkrycie zakurzonego winyla Beatlesów na pchlim targu w Pcimiu Dolnym. A jednak! Na szczęście mamy Paulinę Zwierz — twórczynię, której kariera z prędkością światła przemieszcza się od świata Internetu do telewizyjnych salonów, i to wszystko z dozą klasy, humoru i autentyczności. Co nowego w świecie tej charyzmatycznej postaci? Porzućcie scrollowanie, przygotujcie popcorn i dajcie się porwać do świata Pauliny, gdzie projekty nie kończą się na jednym viralowym wideo.
Nowe projekty, nowa energia
Jeśli myślisz, że Paulina Zwierz wypoczywa na Bali, ciesząc się sławą ze smartfona w dłoni – muszę cię rozczarować (albo i nie). Ostatnie miesiące to dla niej intensywny czas twórczej eksplozji. Właśnie ogłosiła pracę nad własnym podcastem, który ma łączyć rozmowy z inspirującymi kobietami i przytulną atmosferę wieczornej herbaty w dresie. Szykuje się też debiut jako scenarzystka – jej mini-serial, z gatunku lekkich komedii obyczajowych z dużą dawką sarkazmu, już teraz wzbudza ciekawość producentów. I nie, nie będzie to kolejny toporny serial typu „Miłość na kredyt”.
Paulina Zwierz i jej królestwo social mediów
Każdy, kto choć raz trafił na profil Pauliny, wie, że dziewczyna potrafi posługiwać się kamerą jak Tarantino kadrem. Jej materiały na Instagramie i TikToku to małe perełki – od pomysłowych komedii przez błyskotliwe komentarze społeczne, aż po relacje z podróży, które nie wyglądają jak kopie z folderu biura podróży. Nie bez powodu mówi się o niej jako o jednej z najbardziej autentycznych postaci polskich social mediów. Zero ściemy, dużo śmiechu, ale i refleksyjnych momentów. Czasem z filtrami, czasem bez – ale zawsze swoja.
Wywiady: między szczerością a autoironią
Co się dzieje, gdy Paulina siada do wywiadu? Z jednej strony, masz wrażenie, że rozmawiasz z kumpelą z podstawówki, z drugiej – nie możesz przestać się zastanawiać, jak to możliwe, że tak młoda osoba ma tak konkretną wizję siebie i świata. W ostatniej rozmowie z jednym z topowych magazynów, Paulina powiedziała: „Nie interesuje mnie bycie idol(k)ą. Wolę być kimś, kto zainspiruje ludzi do bycia sobą – nawet jeśli oznacza to założenie dwóch różnych skarpetek”. Autoironia to jej drugie imię (może nawet ukryta supermoc?). Nie unika trudnych tematów – opowiada o zdrowiu psychicznym, presji internetu i o tym, że czasem warto sobie pozwolić na porażkę, by dojść do sukcesu.
Styl, który żyje swoim życiem
Jeśli chodzi o styl, Paulina mogłaby spokojnie prowadzić własną rubrykę w „Vogue’u” – a może lepiej: „Vogue” mógłby się czegoś od niej nauczyć. Eklektyzm, nonszalancja i brak ślepego podążania za trendami to jej znak rozpoznawczy. Sweter z second-handu o 3 rozmiary za duży? Spódnica w banany? Proszę bardzo. Ale nie chodzi tu o modową samowolkę – Paulina po prostu nie ubiera się „modnie”, tylko „swojo”. A do tego z pazurem.
Skąd ten fenomen?
Jeszcze kilka lat temu Paulina Zwierz była zwykłą dziewczyną z marzeniami. Dziś to kreatywna bestia, która z pasją zamienia swoje pomysły w rzeczywistość. Co decyduje o jej sukcesie? Autentyczność, konsekwencja, szczypta szaleństwa i ogromna dawka pracy. Według wielu ekspertów od social mediów to właśnie Paulina pokazuje, jak prowadzić karierę w Internecie nie tylko etycznie, ale i skutecznie.
Jeśli chcesz dowiedzieć się jeszcze więcej o tej wyjątkowej osobie – jej pochodzeniu, wzroście (tak, tak – Internet musi wiedzieć wszystko), a nawet o tym, czy ma chłopaka – to biegusiem kliknij w Paulina Zwierz i przeczytaj pełny profil!
Choć świat cyfrowych twórców pędzi jak ekspres przez stację „Zmienność Trendów”, Paulina zdaje się prowadzić swój pociąg na własnych torach – i to z takim wdziękiem, że nawet maszynista z Hollywood byłby zazdrosny. Jej najnowsze projekty są tylko kolejnym etapem w podróży, której przystankami są pasja, kreatywność i szczerość. Co będzie dalej? Pewnie coś równie zaskakującego, jak jej kolorowe skarpety. Jedno jest pewne – Paulina Zwierz to nazwisko, które na długo zostanie na naszych ekranach i… w naszych sercach.
W świecie pełnym influencerek, TikTokerek i samozwańczych ekspertek od wszystkiego, znalezienie prawdziwej perełki to jak odkrycie zakurzonego winyla Beatlesów na pchlim targu w Pcimiu Dolnym. A jednak! Na szczęście mamy Paulinę Zwierz — twórczynię, której kariera z prędkością światła przemieszcza się od świata Internetu do telewizyjnych salonów, i to wszystko z dozą klasy, humoru i…